Witam Jutro piątek❗,a w piątek zaczynamy się dobrze bawić, imprezować😀wiem,że jest post😮 a piątek kojarzy się z imprezami😀 więc pytanie ❓czy imprezy czy raczej w domu❓

a  Nietypowe święta:

Światowy Dzień Zespołu Downa
Międzynarodowy Dzień Poezji
Światowy Dzień Walki z Dyskryminacją Rasową
Międzynarodowy Dzień Nowruz ( jakiś tam😀😀)
Światowy Dzień Lalkarstwa
Dzień Wierzby
Dzień Wagarowicza
Światowy Dzień Lasu

Komentarze

  1. Ostatnio jestem typowym domatorem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli imprezować to tylko w gronie przyjaciół. Szczerze wolę imprezy klubowe niż domówki, choć przy moim spokojnym trybie życia, rzadko bywam gdziekolwiek ;-). Najwyższa pora zacząć żyć jak prawdziwy student. Ot, co postanowienie na okres poświąteczny ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. My w domu, choć muzycznie z płytami winylowymi i lampką Shiraza.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja raczej w domu, chociaż kto wie. Fajnie byłoby gdzieś wyjść skoro mam urodziny xd

    OdpowiedzUsuń
  5. Lata imprez mam już za sobą, teraz cenię sobie zacisze domowe, ale zdecydowanie imprezowałabym w sobotę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdecydowanie spokojny wieczór w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aktualnie w domu, ale przy lepszej pogodzie to można gdzieś wyjść :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio częściej wychodzimy, choć domowe imprezy też lubimy. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie już minęły czasy imprezowania. Teraz jestem matką i czas spędzam z dziećmi i mężem w domu albo u rodziny.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zależy gdzie i w jakim towarzystwie, ale najczęściej w domu - lepszy klimat :)

    nataliacieslak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Imprezy w ogóle nie są dla mnie. Tylko się tam nudzę i nie robię nic ciekawego. Wolę posiedzieć w domu i poczytać książkę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Domator :D Tylko i wyłącznie. Wolę spędzić wieczór w domu niż gdzieś wśród ludzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Że mnie zrobił się straszny domator.

    OdpowiedzUsuń
  14. Obecnie domator, jednak jak tylko skończy się post, muszę iść na imprezę!

    OdpowiedzUsuń
  15. W domu, nie imprezuję już od dawna. Ostatnio byłam na festynie ponad rok temu, także ten temat z praktycznej strony jest mi raczej obcy :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Imlreza. Ale co to takiego? Hahaha a tak serio. Mam dwójkę synów 7latka i, 2lata. Moi chłopcy są bardzo, ale to bardzo zywym srebrem. Impreza jest ostatnią rzeczą o której myślę. Staram się regularnie spotykać ze znajomymi i przyjaciółmi. Przyjaźnie trzeba pielęgnować i dbać o nie, bo nikt nie chce być zapomniany. Dlatego kilka razy w roku, najczęściej w okolicach naszych urodzin spotykamy się w jakiejś knajpie, czy ogródku żeby posiedzieć i sobie wypić piwko :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Swego czasu czekałam tylko na w sobotę i niedzielę w poście oczywiście nie imprezował am Ale tak to co tydzień Jeździłam z koleżankami na dyskoteki a teraz mając dwójkę małych dzieci raczej cały czas jest w domu Jak już to wyrywamy się z mężem na jakieś randkowe spacery albo kino imprezy to tylko wesele Sylwester tego typu sprawy no chyba że ktoś znajomych robi grilla albo domówkę urodzinową ale to też bardzo rzadko A na grilla to trzeba poczekać do lata ale już niedługo :) Sami też od czasu do czasu chociaż nie często coś zorganizujemy mniejszego częściej niż większego

    OdpowiedzUsuń
  18. Team dom, serial/książka i chłopak obok :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Zdecydowanie wolę spokojne celebrowanie wieczora i nocy.

    OdpowiedzUsuń
  20. Nawet za czasów szkolnych, kiedy koleżanki chwaliły się, na jakich imprezach to nie były, to ja i tak wolałam posiedzieć w domu, poczytać książkę, obejrzeć film lub zagrać w gry planszowe czy karty z rodzicami. Nie znosiłam tłumów, dlatego weekendy spędzałam w taki, a nie inny sposób. I tak jest po dziś dzień.

    OdpowiedzUsuń
  21. W piątki wolę wyjść na imprezę, w tygodniu raczej siedzę w domu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz