środa, czerwca 17, 2020


Za  zgodą Alexandry Z.publikuję post, który napisała na swoim Facebooku:

"Oj, no ja tylko chciałem pomóc". I foch.

Nie zliczę, ile razy to słyszałam. Ile razy ktoś złapał za wózek znienacka i pchał nie zważając na to, czy ja tego chcę. A jak odmawiam i jestem niemiła, to jest obraza, bo chciał pomóc. Ok, doceniam, ale spójrzmy na sprawę z innej perspektywy. Mojej. Zróbmy eksperyment myślowy.

Wyobraź sobie, że idziesz powolnym krokiem ulicą. Przystajesz, bo chcesz zapalić/sprawdzasz coś w telefonie/chcesz obejrzeć wystawę/zamyśliłeś się/czekasz na kogoś. Albo po prostu stanąłeś, bo taki miałeś kaprys. Nagle ktoś do Ciebie pochodzi, łapie za rękę tak, że nie możesz się wyrwać i ciągnie w sobie znanym kierunku. Dodajmy do tego, że nie widzisz tej osoby (no sorry, w tym eksperymencie nie bardzo da się ująć różnice pomiędzy chodzeniem a wózkiem, gdzie pchający jest ZA mną), więc nie wiesz, kto to jest. Dodajmy jeszcze traumę związaną z tym, że gdy miałeś lat 14 przyczepił się do Ciebie pijak i wiózł przez pół Krupówek, bo nie docierało do niego, że ma się odczepić. Dopiero interwencja przechodnia zadziałała.

No i teraz jak się czujesz? Bo ja nawet nie jestem zła w pierwszym odruchu. Ja się po prostu boję. Zanim ogarnę, co się dzieje, kto mi pomaga, że nikt mnie nie napadł - mija kilka sekund. Wchodzi adrenalina i włącza się tryb ucieczki. Albo walki. A w większości sytuacji jestem na przegranej pozycji, bo nie bardzo mam się jak bronić.

I tak, ja wiem, że w większości jesteście fajnymi ludźmi i macie dobre intencje, ale JA WAS NIE ZNAM.

Więc proszę, nie dziwcie się, że po takiej akcji ta druga osoba nie jest zbyt wdzięczna. Po prostu zanim złapiecie za wózek, zapytajcie, czy ten człowiek chce i potrzebuje pomocy.
I tak, my niepełnosprawni potrafimy tę pomoc docenić 😉
Peace! ✌








2 komentarze:

  1. Zawsze trzeba postarać się postawić w sytuacji drugiej osoby, choć z pewnością odruch pomocy włącza się natychmiast, to jednak trzeba zerknąć, czy jest ona faktycznie potrzebna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydawałoby się to oczywiste, że najpierw należy zapytać, ale widać, że nie każdy tak to postrzega.

    OdpowiedzUsuń