Mówi się, że śmierć czy choroba zmienia człowieka w pewnym sensie to prawda.
Mój tata mówi znajomym, że od śmierci mamy zmieniłam się. i ja sama to czuję jeśli chodzi o prowadzenie domu, a i tata już mnie tak nie pilnuje, odkąd poznał koleżankę. Nie jest taki nadopiekuńczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz