Gdy spokojnie piłam poranną kawę i przygotowywałam się do wyjścia do kościoła, nagle usłyszałam wstrząsającą wiadomość – zmarł Alain Delon. Było to jak cios, który przebił spokój tego poranka. Alain Delon, ikona francuskiego kina, był nie tylko wybitnym aktorem filmowym, ale również uznanym artystą teatralnym i telewizyjnym.
Jego talent wykraczał jednak poza aktorstwo – Delon z powodzeniem próbował swoich sił jako reżyser i scenarzysta, pozostawiając trwały ślad w historii światowej kinematografii. Jego charyzma, elegancja i niezapomniane role na zawsze pozostaną w pamięci jego wielbicieli i kinomanów na całym świecie.
Dotarła do mnie też druga wiadomość, gdzie odszedł Maurice Williams, wokalista piosenki do filmu "Dirty dancing. To ogromny cios dla fanów "Dirty dancing" i Patricka Swayze. Zaśpiewał w tym filmie utwór przy którym to nie jedna osoba roniła łzy.
A Nasze radio gra 🎙️09:00 - Pan Tadeusz - Tadeusz🎙️12:00 - Małgorzata - Iskierka🎙️16:00 - Tercia- - Teresa🎙18:00 - Renata - Zakręcona🎙20:00 - BiBi i Renard Blądi i Gópi***ZAPRASZAMY ***
http://nienaganne.pl/
http://stacja.radiohost.pl/.../link/508/5cf60/type/aplayer2
https://applet.polfan.pl/?room=Nienaganne
Możecie Nas również słuchać na platformie PL RADIO jako Radio Nienaganne
Niestety informacje o śmierci kogoś, kogo znaliśmy, zawsze są przykre:(
OdpowiedzUsuńo! Dopiero z Twojego bloga dowiedziałam się że zmarł Alain Delon
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam o jego śmierci.
OdpowiedzUsuń