Niezwykła akcja ratunkowa miała miejsce w Gminie Otmuchów! Kobieta, która wjechała na zalaną drogę, została uwięziona w samochodzie, gdy rwąca woda zniosła pojazd na pobocze. Prąd był tak silny, że nie mogła otworzyć drzwi, a woda zaczęła zalewać wnętrze auta.
Strażacy, którzy dotarli na miejsce, mieli trudności z dotarciem do pojazdu ze względu na siłę żywiołu. Na szczęście z pomocą przyszedł lokalny bohater – operator koparki. Ryzykując własnym życiem, wjechał w wodę i przez tylną klapę wyciągnął kobietę, ratując ją w ostatniej chwili. Chwilę później auto zostało porwane przez wodę.
Straszne... Dobrze, że znalazł się ktoś tak odważny...
OdpowiedzUsuńno. racja, tylko moim zdaniem tyle się mówiło, by nie jeździć po zalanych terenach
Usuń