Wichury, które ostatnio przeszły przez Polskę, spowodowały liczne zniszczenia i postawiły strażaków w stan najwyższej gotowości. Silne wiatry objęły niemal cały kraj, powodując połamane drzewa, zerwane dachy i utrudnienia w komunikacji.
W województwie dolnośląskim zanotowano aż cztery ofiary śmiertelne, m.in. w wyniku przewrócenia drzewa na samochód czy zepchnięcia dostawczaka z drogi przez podmuch wiatru. Tam strażacy interweniowali aż 952 razy. W Wielkopolsce liczba zgłoszeń wyniosła około 2 tys., a w zachodniopomorskim 464. Wiatr zerwał tam dach szkoły w miejscowości Stołeczna i przewracał drzewa na pojazdy
Problemy dotknęły także energetyków – tysiące gospodarstw zostało pozbawionych prądu, zwłaszcza na Podkarpaciu i w województwach północnych. W Małopolsce wichury spowodowały uszkodzenia budynków, w tym kominów, a w Lublinie strażacy odnotowali ponad 100 interwencji
Na kolei silny wiatr powalał drzewa na tory, co powodowało liczne opóźnienia i odwołania pociągów w zachodnich województwach kraju. PKP uruchomiło specjalne zespoły do nadzorowania ruchu kolejowego, aby jak najszybciej przywrócić płynność komunikacyjną
Choć sytuacja jest pod kontrolą, służby apelują o ostrożność w trakcie tak ekstremalnych warunków pogodowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz