Dlaczego nikt nie reaguje na krzyk dziecka? | Artykuł o braku wsparcia i jego skutkach
Dlaczego nikt nie reaguje na krzyk dziecka? | Brak wsparcia, wyśmiewanie, podcinanie skrzydeł – poważny problem
Dlaczego nie słyszymy krzyku dziecka?
Dlaczego nie słyszymy krzyku dziecka?
Dziecko, które cierpi, często nie krzyczy dosłownie. Jego "krzyk" to łzy, smutek, ciche wycofanie się. Niestety, wielu dorosłych tego nie dostrzega albo udaje, że nie widzi. W szkole, w domu, na podwórku dzieci wołają o pomoc swoim zachowaniem.
Dlaczego tak często pozostają bez odpowiedzi?
- Bo wielu dorosłych nie umie patrzeć sercem.
- Bo szybciej oceniają, niż próbują zrozumieć.
- Bo łatwiej zignorować, niż zająć się problemem.
Wyśmiewanie i upokarzanie – codzienność wielu dzieci
Ciągle słyszymy: „jesteś nikim”, „jesteś śmieciem”, „nic nie osiągniesz”. Takie słowa to nie tylko brak szacunku. To przemoc. Słowa ranią tak samo jak czyny, a czasem jeszcze bardziej, bo trudno je zapomnieć.
Jeśli dziecko codziennie słyszy, że jest bezwartościowe, zaczyna w to wierzyć.
Taka rana ciągnie się potem przez całe dorosłe życie. Czy naprawdę chcemy być tymi, którzy zamiast pomóc – niszczą?
Gdy nauczyciel podcina skrzydła
Nauczyciel powinien być dla dziecka wsparciem. Powinien widzieć w nim potencjał. Niestety, zdarza się, że to właśnie nauczyciel najbardziej rani.
- Krytykuje w sposób poniżający.
- Wyśmiewa błędy zamiast motywować.
- Zamiast rozwijać ambicje, podcina skrzydła.
Dziecko potrzebuje kogoś, kto uwierzy w nie wtedy, gdy samo w siebie nie wierzy. Nauczyciel, który mówi dziecku, że "skończy jako bezdomny", bo ma słabe oceny – nie jest wychowawcą. To osoba, która niszczy zaufanie i poczucie własnej wartości.
Słabe oceny nie określają wartości dziecka
Oceny w szkole to tylko liczby. Nie pokazują talentu, kreatywności ani serca dziecka. Wiele osób z przeciętnymi ocenami osiągnęło w życiu wielkie rzeczy. Ważniejsze od stopni jest to, jak dziecko myśli o sobie.
Mówienie, że ktoś będzie bezdomnym przez złe oceny, jest nie tylko nieodpowiedzialne. Jest okrutne.
Takie słowa mogą odebrać dziecku chęć do walki o lepszą przyszłość.
Jak możemy to zmienić?
- Patrzmy na dzieci z uwagą i empatią.
- Rozmawiajmy, gdy widzimy, że coś jest nie tak.
- Motywujmy, nie krytykujmy.
- Wspierajmy rozwój, nie podcinajmy skrzydeł.
Czytaj Tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz