Koszykówka – mój sposób na ruch i radość

Koszykówka to jeden ze sportów, które lubię najbardziej. Może nie trenuję jej regularnie, może słowo „trening” to nawet za dużo, Ale kiedy tylko mam okazję, chwytam za piłkę i gram. Zdarza się, że zbieramy się z kolegami i koleżankami. Wtedy liczy się dobra zabawa, śmiech i ruch. Nie wynik, nie rywalizacja – po prostu radość z bycia razem i wspólnej gry.

Dla mnie to sposób na odpoczynek, na złapanie oddechu. Sport nie musi być na pokaz. Wystarczy, że daje energię, że łączy ludzi. I koszykówka właśnie taka jest.

A Ty? Masz swoją ulubioną grę z dzieciństwa albo sport, który po prostu sprawia Ci radość?

Nie jestem zawodniczką. Nie mam trenera, nie chodzę na treningi. Ale kiedy tylko mam okazję, chwytam piłkę i ruszam na boisko. Koszykówka to jeden z tych sportów, które dają mi wolność, ruch i uśmiech.

Nie chodzi o wyniki. Nie liczy się, kto wygra. Gramy razem – ja, koledzy, koleżanki – dla przyjemności. Biegamy, rzucamy, śmiejemy się. Czasem coś wpadnie do kosza, czasem nie. Ale zawsze wracam do domu z energią i lekkością w sercu.

Lubię ten moment, gdy piłka wznosi się w powietrze. Gdy moja ręka prowadzi ją w stronę obręczy. To sekundy pełne skupienia, ale i radości. Jakby cały świat na chwilę zwalniał.

Koszykówka to nie tylko sport. To sposób na to, by poczuć ciało, spotkać się z ludźmi i zapomnieć o codziennych sprawach. Nie trzeba mieć drużyny, stroju, planu. Wystarczy chęć i trochę miejsca.

A Ty? Kiedy ostatni raz po prostu pobiegłeś za piłką?