Moc słów w trudnych chwilach – jak wspierać dziecko w gabinecie dentystycznym
Słowa mają ogromną moc. Mogą leczyć i dodawać odwagi albo ranić i budzić lęk. Sprawdź, jak rozmawiać z dzieckiem w gabinecie dentystycznym i jak ważne jest wsparcie bliskich.
Dlaczego słowa mają tak wielką moc?
Każde słowo niesie ze sobą energię. Potrafi:
-
dodać odwagi,
-
obniżyć poziom lęku,
-
zbudować zaufanie,
-
ale też zranić i wywołać jeszcze większy strach.
Dla dziecka, które wchodzi do gabinetu dentystycznego, słowa są szczególnie ważne. To dzięki nim może poczuć bezpieczeństwo albo przeciwnie – zamknąć się w sobie.
Wizyta u dentysty oczami dziecka
Dziecko, które trafia do stomatologa, przeżywa często:
-
niepokój przed nieznanym,
-
strach przed bólem,
-
troskę o to, czy poradzi sobie z nową sytuacją.
Towarzyszący mu opiekun – najczęściej mama lub tata – odczuwa podobne emocje. Ta więź sprawia, że każde słowo lekarza i rodzica ma jeszcze większe znaczenie.
Potrzeba bliskości i zrozumienia
Dziecko w stresie szuka wsparcia. Najczęściej reaguje na dwa sposoby:
-
szuka kontaktu z osobą bliską,
-
broni się przed tym, co obce i niezrozumiałe.
Dlatego tak ważne jest, by w gabinecie dentystycznym dziecko czuło:
-
zrozumienie – personel powinien mówić prostym i ciepłym językiem,
-
szacunek – dziecko chce być traktowane poważnie,
-
bezpieczeństwo – opiekun i lekarz powinni być spokojni i przewidywalni.
Rola słów w budowaniu poczucia bezpieczeństwa
Odpowiednie słowa mogą zmienić przebieg całej wizyty. Wystarczy:
-
unikać straszenia („będzie bolało”),
-
mówić spokojnie i z uśmiechem,
-
tłumaczyć dziecku, co się dzieje krok po kroku,
-
chwalić za odwagę, nawet za najmniejszy krok.
Takie podejście pozwala dziecku poczuć kontrolę i zmniejsza lęk.
Wsparcie ze strony rodziców
Rodzic, który towarzyszy dziecku, również odgrywa ogromną rolę. Jego słowa i postawa mogą wzmocnić poczucie bezpieczeństwa. Warto:
-
okazywać spokój,
-
dodawać otuchy prostymi zdaniami („jestem obok”, „dasz sobie radę”),
-
nagradzać dziecko pochwałą po wizycie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz