– Skąd wzięło się święto Wszystkich Świętych?
To dzień poświęcony wszystkim zbawionym – także tym, o których imionach nie wiemy. W Polsce obchodzimy go 1 listopada, a jego korzenie sięgają pierwszych wieków chrześcijaństwa. Wcześniej wierzono, że tego dnia dusze wracają do domów. Ogień i światło miały im wskazać drogę.
Światło i ogień
Zanim pojawiły się znicze, rozpalano ogniska przy drogach i na rozstajach. Wierzono, że dzięki nim dusze odnajdą spokój. Dziś światło przybiera inną formę – setki zniczy tworzą na cmentarzach morze blasku. To nasz znak pamięci.
Dawne zwyczaje
W dawnych domach zostawiano na noc chleb, miód albo kaszę – dla duszy gościa. Był to sposób, by okazać szacunek i pamięć. Ten zwyczaj zanikł, ale pozostało coś z jego ducha – ciepło świateł, cisza rozmowy i chwila zatrzymania.
Nie tylko cmentarz
Wiele osób zapala znicz także w miejscach pamięci – pod pomnikiem, przy krzyżu, w lesie. Każde światło to czyjś ślad. 1 listopada Polska świeci nie tylko na mapie – świeci w sercach tych, którzy pamiętają.
Radość święta
To dzień spokoju, ale też wdzięczności. Wspominamy tych, którzy już są po drugiej stronie – w światłości. To święto żywych i zmarłych, połączonych pamięcią.
Refleksja
1 listopada to więcej niż data w kalendarzu. To dzień, który uczy nas zatrzymania, wdzięczności i pamięci. Nie trzeba dużych słów. Wystarczy światło.
Słyszałam że tego dnia każdy ma imieniny
OdpowiedzUsuńTak- to prawda, a więc wszystkiego dobrego
Usuń