Witam Jutro piątek❗,a w piątek zaczynamy się dobrze bawić, imprezować😀wiem,że jest post😮 a piątek kojarzy się z imprezami😀 więc pytanie ❓czy imprezy czy raczej w domu❓
a Nietypowe święta:
Światowy Dzień Zespołu Downa
Międzynarodowy Dzień Poezji
Światowy Dzień Walki z Dyskryminacją Rasową
Międzynarodowy Dzień Nowruz ( jakiś tam😀😀)
Światowy Dzień Lalkarstwa
Dzień Wierzby
Dzień Wagarowicza
Światowy Dzień Lasu
a Nietypowe święta:
Światowy Dzień Zespołu Downa
Międzynarodowy Dzień Poezji
Światowy Dzień Walki z Dyskryminacją Rasową
Międzynarodowy Dzień Nowruz ( jakiś tam😀😀)
Światowy Dzień Lalkarstwa
Dzień Wierzby
Dzień Wagarowicza
Światowy Dzień Lasu
Ostatnio jestem typowym domatorem.
OdpowiedzUsuńJeśli imprezować to tylko w gronie przyjaciół. Szczerze wolę imprezy klubowe niż domówki, choć przy moim spokojnym trybie życia, rzadko bywam gdziekolwiek ;-). Najwyższa pora zacząć żyć jak prawdziwy student. Ot, co postanowienie na okres poświąteczny ;-)
OdpowiedzUsuńMy w domu, choć muzycznie z płytami winylowymi i lampką Shiraza.
OdpowiedzUsuńJa raczej w domu, chociaż kto wie. Fajnie byłoby gdzieś wyjść skoro mam urodziny xd
OdpowiedzUsuńLata imprez mam już za sobą, teraz cenię sobie zacisze domowe, ale zdecydowanie imprezowałabym w sobotę :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie spokojny wieczór w domu :)
OdpowiedzUsuńAktualnie w domu, ale przy lepszej pogodzie to można gdzieś wyjść :)
OdpowiedzUsuńOstatnio częściej wychodzimy, choć domowe imprezy też lubimy. :)
OdpowiedzUsuńU mnie już minęły czasy imprezowania. Teraz jestem matką i czas spędzam z dziećmi i mężem w domu albo u rodziny.
OdpowiedzUsuńZależy gdzie i w jakim towarzystwie, ale najczęściej w domu - lepszy klimat :)
OdpowiedzUsuńnataliacieslak.blogspot.com
Dom
OdpowiedzUsuńImprezy w ogóle nie są dla mnie. Tylko się tam nudzę i nie robię nic ciekawego. Wolę posiedzieć w domu i poczytać książkę.
OdpowiedzUsuńw ten piatek w domu
OdpowiedzUsuńDomator :D Tylko i wyłącznie. Wolę spędzić wieczór w domu niż gdzieś wśród ludzi ;)
OdpowiedzUsuńI to i to :D
OdpowiedzUsuńŻe mnie zrobił się straszny domator.
OdpowiedzUsuńObecnie domator, jednak jak tylko skończy się post, muszę iść na imprezę!
OdpowiedzUsuńW domu, nie imprezuję już od dawna. Ostatnio byłam na festynie ponad rok temu, także ten temat z praktycznej strony jest mi raczej obcy :D
OdpowiedzUsuńImlreza. Ale co to takiego? Hahaha a tak serio. Mam dwójkę synów 7latka i, 2lata. Moi chłopcy są bardzo, ale to bardzo zywym srebrem. Impreza jest ostatnią rzeczą o której myślę. Staram się regularnie spotykać ze znajomymi i przyjaciółmi. Przyjaźnie trzeba pielęgnować i dbać o nie, bo nikt nie chce być zapomniany. Dlatego kilka razy w roku, najczęściej w okolicach naszych urodzin spotykamy się w jakiejś knajpie, czy ogródku żeby posiedzieć i sobie wypić piwko :)
OdpowiedzUsuńSwego czasu czekałam tylko na w sobotę i niedzielę w poście oczywiście nie imprezował am Ale tak to co tydzień Jeździłam z koleżankami na dyskoteki a teraz mając dwójkę małych dzieci raczej cały czas jest w domu Jak już to wyrywamy się z mężem na jakieś randkowe spacery albo kino imprezy to tylko wesele Sylwester tego typu sprawy no chyba że ktoś znajomych robi grilla albo domówkę urodzinową ale to też bardzo rzadko A na grilla to trzeba poczekać do lata ale już niedługo :) Sami też od czasu do czasu chociaż nie często coś zorganizujemy mniejszego częściej niż większego
OdpowiedzUsuńTeam dom, serial/książka i chłopak obok :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę spokojne celebrowanie wieczora i nocy.
OdpowiedzUsuńNawet za czasów szkolnych, kiedy koleżanki chwaliły się, na jakich imprezach to nie były, to ja i tak wolałam posiedzieć w domu, poczytać książkę, obejrzeć film lub zagrać w gry planszowe czy karty z rodzicami. Nie znosiłam tłumów, dlatego weekendy spędzałam w taki, a nie inny sposób. I tak jest po dziś dzień.
OdpowiedzUsuńW piątki wolę wyjść na imprezę, w tygodniu raczej siedzę w domu.
OdpowiedzUsuń