Wreszcie po 3 miesiącach byłam na grillu z rodziną,Mój brat nas zaprosił. Byliśmy w Połomii, bo tam budują dom, Odwiedziłam tam ciocię, wujka i kuzynkę, był (oczywiście dystans i bez podania rąk) do babci nie chciałam się zbliżać ( to starsza dużo kobieta)
Anita Lipnicka. To druga urodzinowa artystka
Wrzucam całkiem nową wersję "Wolnych Ptaków" przygotowaną na jubileuszową, akustyczną trasę Anity. A który jej utwór wy byście wrzucili?
W tym roku jeszcze nie mieliśmy okazji grillować, na razie odpuszczamy takie atrakcje, choć tęsknota za spotkaniami z przyjaciółmi intensyfikuje się. :)
OdpowiedzUsuńA muzyki Anity Lipnickiej lubię słuchać, może nie wpadam w zachwyt, ale przyjemny nastrój wytwarza. :)
UsuńMnie dopiero czeka grill. Na razie spędzam sporo czasu na polu przy swoich warzywach :)
OdpowiedzUsuńSo nice post and blog :)
OdpowiedzUsuńI follow you # 168 , follow back?
https://styleoflifet.blogspot.com/
Miałam już okazję grillować, bardzo za tym tęskniłam! Ale wiadomo, środki ostrożności trzeba zachować, choć niestety czasami może to sprawiać przykrość.
OdpowiedzUsuń