sobota, czerwca 13, 2020


Wreszcie po 3 miesiącach byłam na grillu z rodziną,Mój brat nas zaprosił. Byliśmy w Połomii, bo tam budują dom, Odwiedziłam tam ciocię, wujka i kuzynkę, był (oczywiście dystans i bez podania rąk) do babci nie chciałam się zbliżać ( to starsza dużo kobieta)



Anita Lipnicka. To  druga urodzinowa artystka
Wrzucam całkiem nową wersję "Wolnych Ptaków" przygotowaną na jubileuszową, akustyczną trasę Anity. A który jej utwór wy byście wrzucili?

5 komentarzy:

  1. W tym roku jeszcze nie mieliśmy okazji grillować, na razie odpuszczamy takie atrakcje, choć tęsknota za spotkaniami z przyjaciółmi intensyfikuje się. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A muzyki Anity Lipnickiej lubię słuchać, może nie wpadam w zachwyt, ale przyjemny nastrój wytwarza. :)

      Usuń
  2. Mnie dopiero czeka grill. Na razie spędzam sporo czasu na polu przy swoich warzywach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. So nice post and blog :)

    I follow you # 168 , follow back?

    https://styleoflifet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam już okazję grillować, bardzo za tym tęskniłam! Ale wiadomo, środki ostrożności trzeba zachować, choć niestety czasami może to sprawiać przykrość.

    OdpowiedzUsuń