wtorek, października 06, 2020

 Witam. Mam do was propozycję, oglądałam z uczestnikami.film "Słoń" .

Film jest fabularyzowaną wersją ostatnich godzin życia ofiar i sprawców strzelaniny z amerykańskiego liceum w Columbine. Widzimy młodzież przemierzających szkolne korytarze, rozmawiających w stołówce, w szatni i bibliotece. To zwyczajny dzień, podobny do tysięcy innych. Za chwilę do szkoły wejdzie dwóch uczniów i z karabinów maszynowych zastrzeli kilkanaście osób. Dlaczego?

Uhonorowany Złotą Palmą w Cannes 2003 roku film Gusa Van Santa, będący opowieścią o wydarzeniach, które miały miejsce w 1999 roku w szkole w Columbine, nie da nam gotowych odpowiedzi na pytanie skąd bierze się taka nieuzasadniona, głupia agresja, ale sprawi, że w pamięci na długo pozostanie obraz uczniów, którzy używając zakupionej w internecie broni, zabijają swoich kolegów.


"Słoń" nie jest filmem sensacyjnym. Długie ujęcia dają wrażenie zwolnionego tempa, jak gdyby nie działo się nic nadzwyczajnego. Mimo to przez cały czas odczuwamy stopniowo narastające napięcie.



8 komentarzy:

  1. Oglądałam ten film, lubię taką tematykę. Masz rację, napięcie towarzyszyło mi przez cały seans. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie oglądałam, ale już sama fabuła, scenariusz mnie zachęca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chociaż temat wcale nie jest łatwy, myślę, że obejrzę.

      Usuń
  3. Może i ja się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba słyszałam już o tym filmie. Dobrze, że mi przypomniałaś, dopisuję do listy "do obejrzenia".

    OdpowiedzUsuń
  5. To taki trochę pod napięciem ten film :) W sumie, obejrzałabym.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie oglądałam, i chyba po niego nie sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  7. zaciekawiłaś mnie tym montażem, nie oglądałam, ale jeśli będę miała okazję to na pewno obejrzę

    OdpowiedzUsuń