środa, czerwca 08, 2022

                       Religia w szkołach - za czy przeciw?

Jeden z internautów napisał.....

"Mimo, że jestem głęboko wierzącym katolikiem jestem za zlikwidowaniem lekcji religii ze szkół; zostawiłbym tylko w szkole podstawowej.

W gimnazjach, liceum, technikum księża czy katechetki często nie potrafią upilnować młodzieży: każdy robi co chce, zero respektu do nauczyciela, nikt nie słucha wykładu w związku z czym osoba prowadząca lekcję też przestaje się wysilać: puszcza film (niekoniecznie związany z religią), albo daje wolną rękę uczniom: sprawdzenie obecności i byle odbębnić do dzwonka.

Mija się to z celem. Jest to zmarnowanie 2 godzin życia w tygodniu.

Są szczęściarze, którzy mają surowego nauczyciela, którego się boja i słuchają, mogą się czegoś nauczyć, ale to rzadkość. W szkole podstawowej dzieci są jeszcze głupie i nauczone, żeby słuchać się nauczyciela, wiec tam nie ma żadnego problemu z prowadzaniem lekcji."


Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Jesteście za likwidacją lekcji religii ze szkół, czy przeciw?





1 komentarz:

  1. Byłem przeciw wprowadzaniu religii do szkół, jestem za jej wyprowadzeniem.
    Z jakich powodów? Nie, nie jestem lewakiem, antyklerykałem czy innym oszołomem. Po prostu religia w szkole to sprowadzenie księży i zakonnic do roli funkcjonariuszy państwowych, związanych bardziej z państwem niż z wiernymi.
    Poza tym szkodliwość takiego rozwiązania obserwujemy w masowym odpływie młodzieży z Kościoła.

    OdpowiedzUsuń